Pages

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

[Urywki wywiadu] To właśnie ona !

W tym poście znajdziecie min. niektóre pytania zadawane dla Martiny Stoessel przeprowadzone przez różne firmy czy gazety. Postanowiłam złączyć je w całość i wyróżnić najważniejsze informacje. Wiedzieliście, że Tini odkłada pieniądze na swoje mieszkanie ? A może jak dawniej wyglądał jej codzienny poranek ? Szczegóły poznacie w dalszej części postu. Zapraszam bo warto !


Może to wydawać się nieco naciągane, ale Martina Stoessel, pierwszoplanowa aktorka telenoweli, jest znana na całym świecie. W pierwszym sezonie widownia wzrosła o prawie 93% w prawie dziesięciu krajach, płyty z soundtrackami pokryły się wielokrotną platyną i nic nie wskazuje na to, aby ten boom miał dobiegnąć końca. 


"Czasem nie potrafię sobie tego uświadomić. Spotykam mnóstwo dziewczyn proszących o autografy, na koszulkach mają nadrukowaną moją twarz, logo serialu. Nie mogę uwierzyć w to, że czasami na lotnisku oczekuje mnie dwustu fanów, a kiedy dojadę pod hotel, okazuje się, że są już tam moi fani z Santiago w Chile."


Jak zaczynasz przykładowy dzień?
Budzę się o siódmej rano i o ósmej mam zdjęcia na planie, w Estudios Baires Don Torcuato gdzie pracuję do czternastej, gdyż jestem tylko dzieckiem i mogę pracować przez sześć godzin dziennie. W szkole nie mam konkretnych lekcji, gdyż uczę się tylko dwa razy w tygodniu. Jest metoda nauki na odległość dla osób takich jak ja, z której korzystam i dlatego nie muszę spędzać całego czasu w Colegio Martin y Omara. Chodzę na dziesięć przedmiotów, po pięć na semestr a zadania zdaję za pomocą poczty elektronicznej. W ten weekend zaczynam kurs gitarowy, kontynuuje nagrania piosenek, a także mam zamiar spędzić czas z przyjaciółmi i rodziną, bo to jest najważniejsze.

Jakie jest doświadczenie, które wstrząsnęło Tobą najbardziej?
Ostatnio poznałam Leila, fana chorego na raka i jego marzeniem było spotkać się ze mną. Obchodził swoje urodziny, a lekarze powiedzieli rodzicom, że ma mało czasu, a następnie znaleźli sposób aby się ze mną skontaktować. Stało się to za sprawą fundacji Wypowiedz życzenie [coś jak nasze Mam Marzenie].

A możesz iść potańczyć?
Wolę robić coś z przyjaciółmi i udawać się do miejsc prywatnych. Nie można inaczej cieszyć się chwilą. Lubię chodzić na zakupy, do Starbucksa i nie pozbawiać się niczego z normalnego życia, tylko dlatego, że jestem znana.

Jak zarządzasz pieniędzmi? 
Moje pieniądze są nietykalne. Oszczędzam je, aby kupić mieszkanie. Miejsce do życia jest najważniejsze, a samochód mam zamiar kupić w przyszłym roku.


Twój tata w serialu jest zaborczy i obsesyjny, taki też jest Alejandro? 
Nie, pozwala mi żyć. Mówi, że najgorsze, co może zrobić, to być przeciw moim wyborom. On daje mi narzędzia i rady i każe samemu podejmować decyzje. Ostatnio powiedział mi nawet, że mogę być z kim chcę, o ile tego kogoś będę kochała *śmiech*.

Czyli kwestię chłopaków macie już omówioną?
Tak, chyba tylko ją. Zresztą, na miłość zawsze jest czas, a ja jestem chętna by się zakochać. 

Chcesz pracować w USA?
Myślę, że jest taka ewentualność. Chciałabym zagrać w filmie, ale moim marzeniem jest zostać piosenkarką i nagrać solowy album.

Czy całowanie się z Jorge było stresujące?
To na szczęście nie był mój pierwszy pocałunek w życiu, więc nie będę miała do siebie pretensji że pierwszy pocałunek miałam z kimś na planie a nie w prawdziwym życiu 
Sceny pocałunku zawsze są trudne i stresujące, bo gdy się kogoś naprawdę kocha to wychodzi to naturalnie, natomiast jak się gra scenę pocałunku to nie zawsze może tak być i trzeba się sporo napracować by tak było. Oczywiście najbardziej stresujące jest całowanie na planie, bo taki „zagrany” pocałunek może sprawić, że drugi aktor zacznie się nami interesować. A to może popsuć późniejszą pracę na planie.

"Chociaż czasami jestem zmęczona, to jest czas, aby cieszyć się i robić to o czym marzyłam"


"To jest lampa błyskowa. Nie mogę uwierzyć ..." mówi, pod czujnym okiem swojej pięknej matki, Mariany. "Widzę, że moja twarz jest na koszulkach, portfelach, czasopismach, plakatach ... Naprawdę jestem bardzo szczęśliwa, bo włożyłam wiele siebie w to wszystko inie mogę prosić o więcej."..

Czy to prawda, że chodzisz wszędzie z ochroniarzami, którzy mają broń?
Nie, to kłamstwo. I nie przeszkadzają mi w ogóle uczucia ludzi. Prawdą jest, że to zmieniło moje życie. Szczególnie trudne jest to, cosię dzieje, czasami z prasą. Nie ingeruję w życie innych i nie mogę zrozumieć, dlaczego mówią o mnie. T​to trudne, choć jestem zaszczycona i doceniam to, że wielu dorosłych mówi mi, że jestem wzorem dla młodzieży. Czuję na sobie duża presję i odpowiedzialność, bo nie każdą szesnastolatkę to spotyka. Właściwie, od kiedy pracuję,  jest wiele rzeczy, które zaczęłam odkrywać i nie myśleć nawet, że one istniały.

Co powiesz o zazdrości i zawiści?
Kiedyś myślałam, że to nic takiego, nigdy nie myślałam, że wkradnie się to do mojego życia, ale to przecież część dorastania.

Co robisz w wolnym czasie? 
Wszystko, co mogę. Śpię, wstaję w południe. Uwielbiam malować i rysować, ale nie mam do tego talentu. Również mam prywatnego nauczyciela i kurs internetowy w szkole. Wtedy nie mam czasu na nic innego.

Tęsknisz za znajomymi?
Jasne. Zanim zaczęłam pracować studiowałam w San Marcos, ale w tym roku, kiedy planowana trasa zabrała nam pięć miesięcy,zdaliśmy sobie sprawę, że będzie lepiej, jeśli zwolnię tempo, ale nie porzucę nauki. W ten sposób jestem bardziej zrelaksowana i rozumiem, dlaczego nauczyciele są przyzwyczajeni do pracy z tancerzami, tenisistami, mężczyznami, którzy są w podobnej sytuacji. Widzę moich przyjaciół w weekendy.



Jak to było?
Mój tata [producent Alejandro Stoessel] miał złożyć projekt do Disney.  Zapytałam, czy mogę nagrać kilka piosenek. Spytałam też co by było gdybym pracowała... 

I co oni na to?
Zgodzili się. Nagrałam kilka piosenek z kuzynem mamy. Wszystko było domowej roboty. Mój głos się spodobał i zaproszono mnie do wzięcia udziału w castingu. Gdy już dostałam tę rolę nie mogłam w to uwierzyć.

Jesteś taka słodka, prawda?
Tak, jestem bardzo kobieca. Lubię być dobrze ubrana. Makijaż, grzebień i sukienka są jak hobby. Jestem bardzo wrażliwa na to jak wyjdę na zdjęciach w magazynie. Chciałabym być taka jak Miley Cyrus czy Rihanna lub inne dziewczyny, które uwielbiam. Pewnego dnia będę mieć własną linię ubrań.

Co chcesz żeby się stało poza sukcesem?
To, co chcę najbardziej chcę to być zdrowa, silna z rodziną i przyjaciółmi. To jest najważniejsze, bo jeśli nie masz z kim dzielić się tym co osiągasz, to sukces nie ma sensu.

Marzysz o małżeństwie, czy uważasz, że kariera to priorytet?
Czuję, że jestem dojrzała na swój wiek. Moja mama mówi mi bez problemu: "Połóż się, masz tylko 16 lat."

A ty odpowiadasz: ale mamo jestem Violetta?!
[Śmiech]. Nie do końca ... Jestem bardzo blisko mojej rodziny i robię to, co mi mówią i doradzają. Marzę o byciu z kimś na całe życie, zestarzeć się razem, mieć dzieci, psy ... Nie widzę potrzeby, aby to stało się gwałtownie.

Chciałabyś pracować na zewnątrz? 
Moi rodzice dbają o to aby była jak najczęściej na świeżym powietrzu.


Co chciałabyś jeszcze zrobić?
Chciałbym założyć szkołę artystyczną dla dzieci z zespołem Downa. Są tak miłe dla mnie w teatrze ...

Nie chciałabyś się usamodzielnić?
Czekam, aby wydać płytę, kupić samochód. Trzeba iść przed siebie próbując różnych rzeczy. Niestety nie umiem jeszcze gotować. Ta praca bardziej niż rzeczy materialne da mi możliwość robienia tego co kocham i o czym marzyłam. Zapewniam cię, że ostatnią rzeczą o której myślę to srebro. 

Jesteś podobna do Violetty?
Jestem bardzo podobna do Violetty w wielu aspektach. Violetta jest nieśmiała, gdy jest wśród nowo poznanych ludzi, mam dokładnie tak samo. Jest również bardzo bezpośrednia i porywcza, czyli bardzo podobnie do mnie. Violetta lubi się zakochiwać - i to jest coś, co ja też uwielbiam robić!

Czy zapamiętanie chorografii sprawia Ci kiedykolwiek problem?
Było kilka scen, w których miałam kłopoty z nauczeniem się ruchów - ale staram się tym nie stresować. Zamiast tego, ciężko ćwiczę. Pracuję nad choreografią tak dużo jak to możliwe, by mieć pewność, że jestem wystarczająco dobra, gdy zaczynamy kręcić sceny.


Przyznaj się, Martina... Czy kiedykolwiek upadłaś podczas numerów tanecznych?
Oj, oczywiście! Każdy się wywrócił na planie. Ja przewróciłam się już niejeden raz podczas scen tańca. Każdy, prędzej czy później, coś pomyli czy zepsuje, więc nie myślimy o tym. Śmiejemy się z tego, a potem lecimy dalej.

Chcesz powiedzieć, że nigdy nie zawstydziła Cię wywrotka?
To może być żenujące dla niektórych, ale nie dla mnie. Każdy może śmiać się z tego - ale to nasza praca. Wszyscy aktorzy naprawdę dobrze się dogadują i naprawdę swobodnie czujemy się przed sobą już teraz. Jesteśmy tak dobrymi przyjaciółmi, że nie zawstydzamy się tego typu rzeczami.


Jeszcze raz przypominam, że wymienione urywki wywiadu są sprzed kilku miesięcy bądź lat. Jednam dużo się s nich możemy dowiedzieć, gdyż niektórzy ich w cale nie widzieli.

Co nowego się dowiedzieliście ?

6 komentarzy:

  1. Wow, czyli stresowała się przy pocałunku Jorga :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy przy takim 'sztucznym' pocałunku by się stresował ;)

      Usuń
  2. Dużk się dowiedziałam np. że nagrała kilka piosenek By sie tam dostac i to z tym kuzynem ;D WOW sjper wywiad

    OdpowiedzUsuń
  3. Agato twoje posty zawsze były, są i będą super. Czytałam go wczoraj wieczorem podczas pisania i jest super. nIe mogłam sie doczekać kiedy napiszę ten komentarz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Ci :) właśnie dlatego mam chęć do pisania kolejnych postów ;))

      Usuń

Z chęcią przeczytam wasze komentarze, a na pytania odpowiem :)