Sara: Jesteście podobni do postaci, które gracie?
Rugerro: Bardzo- Pod wieloma względami. Ja i Federico jesteśmy pogodni i otwarci. Kochamy muzykę i nie rozstajemy się z gitarą. Nawet ubieramy się tak samo!
Lodovica: Śpiewam tańczę, to zawsze było moim żywiołem! Ale jeśli chodzi o styl to, różni nas z Fran. Ja ubieram się bardziej na luzie w koszule i dżinsy- tak na sportowo. Rzadko upinam włosy. A Francesca uwielbia suknie i pantofle, zawsze wygląda nie nagannie.
Sara: Przebywacie dlaeko od domu, wiele czasu spędzacie w Buenos Aries, a Wasze rodziny mieszkają we włoszech. Macie jakieś przedmioty, które pozwalają wam przezwyciężyć tęsknote?
R: Pewnie! Nie rozstaje się ze swoją najlepszą towarzyszką podróży, jaką można mieć. Mówie tu oczywiście o swojej gitarze!.
L: Wisiorek, do którego jestem bardzo przywiązana. Podarowała mi go najlepsza przyjaciółka- zrobiła go specjalnie dla mnie! Jest okrągły, z jednej strony są na nim moje inicjały, a z drugiej klucz wiolinowy.
Czytaj dalej, by poznać dalszą część wywiadu. Dzięki wywiadowi poznasz dawną sympatie Rugerro i Lodovicy oraz jakiej rzeczy ni znoszą!
Sara: Czy oprócz muzyki, macie jakieś inne pragnienia, które chcielibyście spełnić?
R: Tak, na prawdę mam tylko jedno wielkie marzenie: śpiewać, grać na gitarze i zawsze robić z tego swój zawód.
L: Chciałabym kiedyś popływać z delfinami. Uwielbiam te urocze zwierzęta. To musi być najlepsze przeżycie, które daje poczucie wolności. Innym doświadczeniem, które chciałabym spróbować, jest stange diving, czyli skakanie ze sceny w publiczność. Mam nadzieje, że nie pozwolili mi spaść!
Ale najczęściej marze o tym, by dalej śpiewać, tańczyć i grać!
Jest coś, czego naprawdę nie znosicie?
R i L: Ser!
Porozmawiajmy o miłości. Byliście kiedyś zakochani?
R: Pewnie, że tak. Miałem sześć lat i chodziłem do pierwszej klasy. Ona miała na imię Francesca. Niestety byłem wtedy bardzo nie śmiały i nigdy nie wyznałem jej swoich uczuć.
L: Miałam 16 lat, a on grał w moim zespole... Niestety nie wyszło to najlepiej! Jestem bardzo romantyczna i kiedy się zakocham, staram się zadbać o wszelkie szczegóły, stworzyć niezwykłą atmosferę.
Nie zwykłe urodziny!
Kiedy Sara o tym usłyszała, nie mogła uwierzyć: " Przeprowadzę wywiad z NIMI ", powtarzała raz za razem, by oswoić się z myślą, że mnie długo porozmawiam z bohaterami serialu Violetta. W końcu poszedł ten dzień. Otworzyła drzwi i zobaczyła Rugerra i Lodovicę. Aktorzy bardzo cieszyli się ze spotkania z Sarą. A przecież tłumy fanów to dla nich codzienność! " Nie zapomniany prezent na 10 urodziny" - powtarzała Sara.
Podobał wam się wywiad ?
Emilka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z chęcią przeczytam wasze komentarze, a na pytania odpowiem :)