Cześć!
Dwa tygodnie temu do Polski przyjechała utalentowana Włoszka. Gra ona Francescę, ale tym razem przyjechała, aby nagrać teledysk i... udzieliła wywiadu, spotkała się z fanami i wystąpiła w Dzień dobry TVN. Jeśli chcecie przeczytać krótki wywiad, zapraszam!
To twoja pierwsza wizyta w Polsce?
Zgadza się - to mój absolutnie pierwszy
raz w Polsce. Niestety, nie zdążyłam jeszcze zwiedzić Warszawy, myślę
jednak, że korzystając z kilku wolnych godzin, jak będę miała chwilę,
uda mi się coś zobaczyć. Jestem przekonana, że kiedyś jeszcze tu
przyjadę, bo jesteście świetnym narodem!
Czy jesteś zaskoczona popularnością, jaką cieszysz się w Polsce?
Tak, jestem naprawdę bardzo zaskoczona.
NAPRAWDĘ. Nie spodziewałam się tak gorącego przyjęcia polskich fanów.
Co mnie najbardziej zaskoczyło, to to, że w Polsce moje fanki są już
nastolatkami, mają po 16-17 lat... Na świecie wygląda to trochę inaczej -
zazwyczaj są to dużo młodsze dziewczynki.
Z Włoch musiałaś przenieść się do Argentyny... Jak to zniosłaś?
Na początku to było niezwykle trudne. Byłam sama, bez rodziny. Nikogo
tam nie znałam. Tęskniłam za bliskimi. Potem zaczęłam pracę, poznałam
coraz więcej osób... I pokochałam Argentynę!
W serialu "Violetta" grasz rolę drugoplanową, chciałabyś kiedyś zostać główną gwiazdą jakiejś produkcji?
Mam nadzieję, że kiedyś mi się to uda. Na razie skupiam się na karierze
muzycznej, na promocji nowej płyty - "Mariposa" - ale nigdy nie wiem,
gdzie mnie wiatr poniesie (śmiech). Jeśli pojawi się propozycja zagrania
głównej roli w jakimś filmie, to na pewno z niej skorzystam.
Jesteś idolką dla miliona dziewczyn na świecie. Czujesz presję z tego powodu?
To wielka odpowiedzialność -
nastolatki mnie obserwują, jestem ich idolką, inspiruję je, ale nie
czuję z tego powodu jakiegoś stresu - jestem spokojną osobą, nie
pociągają mnie skandale, nie zadaję się z ludźmi, którzy szokują...
Myślę więc, że nie mam powodu do obaw.
Czyli nie boisz się, że spotka cię to, co Miley Cyrus, która z gwiazdki Disneya wyrosła na skandalistę?
Nie, nie... znam siebie, wiem, na co mogę sobie pozwolić. Skandale i szokowanie - myślę, że nie potrzebuję tego.
*wywiad pochodzi ze strony *klik*
Podobał Wam się wywiad? Chcecie, abym zajmowała się postami informacyjnymi, czy postami o modzie?
Super wywiad!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze musiałam iść do szkoły i nie spotkałam Lodo ;(
OdpowiedzUsuń