czwartek, 9 kwietnia 2015

[ Blog Cande] "Ostatnim miejscem była Polska"

Nasza kochana Candelaria niedawno umieściła na swoim dość już popularnym blogu pewien artykuł. Napisała go tuż po ostatnim koncercie w Polsce, o której wyraża się bardzo mile w dużym pozytywnym zaskoczeniu.Dziewczyna opowiada jak to technicy wyżądzili im podczas koncertu w Łodzi kilka żartów i śmiesznych wpadek oraz wiele więcej. Zachęcam do przeczytania.


Tłumaczenie wykonane dla bloga ŚwiatVioletty&Disney , kopiowanie zabronione !



No cóż, tak, tym razem jest to poważne dotarliśmy do ostatniego miejsca EUROPY- VIOLETTA LIVE! Wielkie litery, przepraszam, ale nie mogę w to uwierzyć! Minęły trzy miesiące !Guau ! (Brzmi jak szczekający pies? ) Wow ! ( To już lepsze )

To bardzo odległy cel,  dlaczego? Ostatnim miejscem była Polska. Ilu fanów mamy w Polsce! To niesamowite! Ponadto zawsze czytam, że pisaliście tutaj ,że ja mam wiele fanów z tego pięknego kraju, więc chciałam poznać trochę kultury polski i miasta pięknego Łodzi.
W Łodzi była moja dobra przyjaciółka Clarita Alonso. Przyjechała z Chachi, jak nigdy dotąd !Ale to trwało i ogólnie dużo czasu się nie wiedziałyśmy i zdałam sobie sprawę, że brakowało mi długich rozmów z nią !!! 
W sobotę przybyłam samolotem o 6 rano, bardzo wcześnie. W hotelu zostawiłam swoje walizki i z Rugge poszliśmy na mały spacer po Łodzi by zjeść coś pysznego.
Jak wiecie, próbowałam dotąd spróbować typowych rzeczy dla każdego kraju, który odwiedziłam i Polska oczywiście nie była wyjątkiem i zachęcam do spróbowania lokalnej kuchni. Danie było nazwane Barszcz Czerwony (mam nadzieję, że dobrze napisałam, bo napisałam na kartce papieru) To typowe danie polskiej kuchni to zupa z buraków i cebuli, która jest przepyszna i będę starała się zrobić ją, kiedy wrócę do domu.
Kiedy zrobiliśmy jeden krok na ulicy z Rugge po pysznym daniu zaczął padać grad bez przerwy, więc musieliśmy się szybko schować i zaczekać aż przestanie padać.
Po dwóch występach, które zrobiliśmy w Łodzi zakończyła się trasa Violetta Live, i wiecie, ile pokazów zrobiliśmy w ciągu trzech miesięcy? 83 koncerty. Powiedzieć wam coś? Płakałam jak dziecko, gdy kurtyna opadła przy ostatnim koncercie.
Jako, że był to ostatni koncert niektóre rzeczy zostały zmienione. Powiem wam, że to był pokaz dekoncentrujący i o niektórych dowcipach nie wiedzieliśmy. Na przykład Mechi zamieniła się miejscami w "Ser mejor" i tańczyłam z Rugge a ona z Samu. Albo Jorge i Rugge założyli koszulki na ostatnim występie z napisem "Dynamic Duo" i wszyscy byliśmy zaskoczeni z tej nagłej zmiany kostiumu. Ale najlepszy żart był od techników. Przy piosence "En Gira" tańczymy z walizkami. Nigdy nie zgadniesz co nam zrobili? Powkładali coś ciężkiego do naszych walizek. Więc wyobraźcie sobie, naszą choreografię z ciężkimi walizkami. NIEMOŻLIWE! Ale musimy przyznać, że ten żart był oryginalny.
To było bardzo zabawne i wzruszające show, ale teraz przyszedł czas na upragnione WAKACJE !!!
A potem w Ameryce Łacińskiej, więc nie ma czasu na łzy, tak, że wracamy wkrótce, by spotkać się z publicznością i nadal robić to, co kochamy.
Wrócę do Europy niedługo aby kontynuować trasę Violetta Live i wracam za kilka dni ! Nie będę walczyła tak łatwo mnie się nie pozbędziecie !  JaJaJa
Więc bądźcie czujni i kontynuujcie czytanie mojego bloga , dzielcie się swoją opinią i oglądajcie moje filmiki.
BUZIAKI


Tutaj pożecie przejść do bloga Cande i przeczytać inne notatki 
KLIK

Jak oceniacie wpis dziewczyny ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z chęcią przeczytam wasze komentarze, a na pytania odpowiem :)

tekst