środa, 12 lutego 2014

Upodobnij się do Violetty ( pierwszy dzień w szkole )

Może ktoś z was przeżył to co Violetta? Poszedł do innej szkoły w której kompletnie nikogo nie zna? Z tymi radami Violetty będzie to proste, zobaczysz, że w nowej szkole jesteś mile widziana. 

Zakaz kopiowania rad, jak i zawartości postów z tej serii!

Nie spóźnij się!
Lepiej, żebyś w nowej szkole zjawiła się trochę wcześniej, niż jakimś cudem się spóźniła. Nie chcesz chyba zacząć od wpadki... Jeśli się zgubisz zaczep kogoś na korytarzu i poproś o wskazanie drogi do klasy.


Wrzuć na luz!
Nie serwuj sobie dodatkowego stresu tego dnia. Spróbuj wyeliminować wszystko, co mogło by cię nie mile zaskoczyć. dzień wcześniej przygotuj ubranie, w końcu jak się widzą tak cię piszą!


Poszukaj koleżanek!
Nie trzymaj się na uboczu. Im wcześniej z kimś porozmawiasz, tym lepiej dla ciebie. Na pewno nikt z twojej szkoły nie gryzie, więc jest szansa, że przeżyjesz te konfrontacje. 


Bądź sobą!
Zachowuj się naturalnie i spontanicznie. Nie próbuj udawać kogoś kim nie jesteś. W tedy na pewno znajdziesz przyjaciół, którzy docenią Twoją wyjątkową osobowość.


Głowa do góry!
Zamiast ukradkiem przemykać korytarzem, idz pewnie i z podniesioną głową. Często się uśmiechaj nie od dziś wiadomo, że uśmiech potrafi zdziałać cuda.


I co? Dalej uważasz, że pierwszy dzień w szkole jest straszny?


Emilka

2 komentarze:

  1. to z sekretnika z 2 sezonu prawda?też mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niedługo się przeprowadzam do Niemiec. Dzięki temu wiem jak sobie poradzić w pierwszych dniach szkoły :) Dzięki wielkie!

    OdpowiedzUsuń

Z chęcią przeczytam wasze komentarze, a na pytania odpowiem :)

tekst